Pytania i odpowiedzi

• Wymień kilka ostatnio wykonanych zleceń.

  Wśród ostatnich zleceń znalazły się m.in.: indywidualne korepetycje wspierające studentkę filologii angielskiej, konsultacje przed rozmową rekrutacyjną po angielsku (stanowisko w USA), intensywne przygotowanie ucznia do matury rozszerzonej z języka angielskiego, cykl konwersacji pomagający w przełamaniu bariery językowej, zajęcia z poprawnej wymowy i akcentu amerykańskiego, bieżąca pomoc w zadaniach domowych oraz wsparcie w przygotowaniu do lekcji w szkole podstawowej i średniej.
  

• Co poradziłbyś osobie szukającej osoby o Twoich umiejętnościach?

  Jeśli szukasz osoby, która naprawdę pomoże Ci w nauce języka angielskiego, polecam zwrócić uwagę na kilka rzeczy:
  
  wybierz kogoś, kto dopasuje lekcje do Ciebie – tak, abyś faktycznie lubił/a na nie przychodzić
  
  szukaj osoby, która na co dzień posługuje się językiem angielskim, a nie tylko uczy go z podręczników – dzięki temu poznasz prawdziwy, żywy język
  
  warto znaleźć kogoś, z kim będziesz mieć łatwy i stały kontakt – także między lekcjami, jeśli pojawią się pytania, wątpliwości czy potrzeba dodatkowego wyjaśnienia
  
  Taka współpraca przynosi najlepsze efekty – nie tylko uczysz się skutecznie, ale też z przyjemnością.

• Jakie pytania powinien zadać klient, aby znaleźć odpowiednią osobę z Twojej profesji?

  Pytania o dopasowanie metody nauczania do ucznia:
  Jak wygląda pierwsze spotkanie i jak ustalasz poziom ucznia oraz cele nauki?
  (Ważne, żeby korepetytor nie uczył „w ciemno” – powinien zacząć od diagnozy i rozmowy o Twoich potrzebach.)
  
  Czy pracujesz z uczniami o podobnym profilu jak ja? (np. dorosłymi, dziećmi, osobami uczącymi się do matury) (Pasujące doświadczenie to gwarancja skuteczności.)
  
  Czy Twoje lekcje są bardziej konwersacyjne, gramatyczne czy mieszane? Jak wygląda struktura zajęć? (Dzięki temu unikniesz nieporozumień typu: „myślałam, że będą konwersacje, a tu tylko ćwiczenia”.)
  
  Jak wygląda Twoje podejście do błędów? Czy poprawiasz wszystko na bieżąco, czy najpierw pozwalasz mówić swobodnie?
  (To pokaże, czy styl nauki pasuje do Twojego temperamentu – nie każdy lubi być natychmiast zatrzymywany.)
  
  Pytania o materiały i podejście praktyczne:
  Z jakich materiałów korzystasz? Czy uczniowie dostają coś do powtórek między lekcjami?
  (Dobre materiały to podstawa – warto wiedzieć, czy korepetytor daje coś więcej niż podręcznik.)
  
  Czy wprowadzasz nowoczesne narzędzia, np. aplikacje, quizy online, krótkie wyzwania językowe?
  (Dla wielu osób to duże ułatwienie – zwłaszcza jeśli są zapracowani.)
  
  Czy uczysz też elementów komunikacji międzykulturowej, np. jak się przedstawiać, pisać e-mail, prowadzić rozmowę z klientem z USA?
  (Język to też kultura i kontekst – zwłaszcza ważne dla osób uczących się do pracy.)
  
  Pytania o doświadczenie i podejście
  Czy sam(a) uczysz się języków obcych? Jeśli tak, jakich?
  (To pokaże, czy korepetytor rozumie zmagania ucznia z własnego doświadczenia.)
  
  
  Pytania o kontakt i styl pracy:
  Czy oferujesz możliwość kontaktu poza zajęciami, jeśli mam pytania albo chcę przesłać zadanie do sprawdzenia?
  (Stałe wsparcie = większe poczucie bezpieczeństwa i szybsze postępy.)
  
  Jak reagujesz, gdy uczeń ma słabszą motywację albo nie ma czasu na naukę?
  (Dobry nauczyciel nie tylko uczy – motywuje i wspiera!)
  
  Jak wygląda Twoje podejście do długofalowej nauki? Czy pracujesz z uczniami przez dłuższy czas, czy raczej krótkoterminowo?

• Jaka jest Twoja najmocniejsza strona?

  Moja najmocniejsza strona to indywidualne podejście – naprawdę dostosowuję lekcje do konkretnej osoby, a nie do „szablonu ucznia”.
  
  Zawsze zaczynam od rozmowy i zrozumienia, dlaczego ktoś chce się uczyć angielskiego – czy chodzi o przełamanie bariery językowej, zdanie egzaminu, rozmowę o pracę czy wyjazd za granicę. To pozwala mi tak dobrać materiały, formę zajęć i tempo, żeby uczeń był zaangażowany i miał realne efekty.
  
  Dla jednych to będą konwersacje o życiu w USA, dla innych – TikToki, podcasty, akcent amerykański czy nawet język korporacyjny z maili i spotkań. Zawsze tworzę plan zajęć, który odpowiada na potrzeby konkretnej osoby – nie każę nikomu „przerabiać działu”, jeśli nie ma on żadnego zastosowania w jego/jej życiu.
  
  W dodatku utrzymuję stały kontakt między zajęciami – uczniowie mogą do mnie pisać na WhatsAppie, jeśli czegoś nie rozumieją, chcą zapytać o wyrażenie z filmu albo przygotować się do niespodziewanego spotkania po angielsku.
  
  Dzięki temu nauka nie kończy się po 60 minutach lekcji – to proces, który naprawdę wspieram.
  
  Wiem że czasami wypadają różne sytuacje, dlatego też nie oceniam jeśli nie odrobisz pracy domowej - ja to rozumiem. Nie żyjemy samymi lekcjami. Ważne jest jednak to, żeby do nauki szybko wrócić, aby nie zniwelować wypracowanych rezultatów.