Iwona A

Iwona A

  • Przedmioty: Muzyka - Gimnazjum
  • Doświadczenie: Ponad 10 lat
  • Wykszałcenie: Wyższe,
  • Zajęcia prowadzę: Białystok , Pracuję u siebie na miejscu · Mogę dojechać w odległości 10 km
  • Wynagrodzenie: od 30 zł za godzinę
  • Potwierdzony adres kontaktowy email Potwierdzony adres kontaktowy email
  • Informacje o wykształceniu Informacje o wykształceniu
  • Odpowiedzi na pytania Odpowiedzi na pytania
  • Sprecyzowany przedmiot korepetycji Sprecyzowany przedmiot korepetycji

Nauczyciel, pedagog z powołania, ze sporym stażem pracy. Muzykę traktuję jako dziedzinę sztuki, ale też jako formę terapii. Muzyka mnie ukształtowała. Poprzez muzykę nawiązuję relacje z uczniami o potrzebach specjalnych. Poprzez naukę gry na gitarze, daję dzieciom i młodzieży poczucie dowartościowania, popularności wśród znajomych. Sama umiejętnośc gry jest tylko efektem drugorzędnym. Zapraszam.


Przedmioty: Muzyka · - Gimnazjum

Trwa ładowanie…

Pytania i odpowiedzi

  • Wymień kilka ostatnio wykonanych zleceń.

    Moimi największymi sukcesami w dziedzinie nauczania muzyki jest indywidualna nauka gry na gitarze klasycznej uczennicy która grała już tak jak ja, oraz utworzenie zespołu gitarowego w szkole specjalnej. W obu sytuacjach moja praca miała ogromne znaczenie pedagogiczne, wychowawcze. Podniosłam w uczniach poczucie własnej wartości i sprawczości.

  • Co najbardziej lubisz w swojej pracy?

    Kontakt z młodzieżą. Umiejętność gry na gitarze, zwłaszcza klasycznej, wymaga koordynacji ruchowo- wzrokowej. Poprzez interpretacje młodzież dojrzewa do pewnych myśli. Wyraża swoje emocje. Krótko mówiąc ucząc się gry na jakimkolwiek istrumencie człowiek rozwija swoją koordynację, spostrzegawczość, koncentracje, a przy tym wszystkim dobrze się bawi i nabiera wiary we własne możliwości. Uwrażliwia się. Uczy się współpracy grając w duecie ze mną lub zespole. Cieszy mnie bardzo gdy mam poczucie że " zaraziłam" ucznia muzyką.

  • Czy masz ulubioną historię z wykonywanej pracy? Jeśli tak - opisz.

    Kiedyś gdy była ładna pogoda poszliśmy do parku i tam z uczniami z zespołu robiliśmy próbę. A raczej "ogrywaliśmy" już to co zrobiliśmy przez cały rok. Zrobiła się przy nas mała widownia. To było bardzo budujące. W tym tłumie znalazł się właściciel jednej z kawiarenek. Zaproponował mi pracę.